Pokazywanie postów oznaczonych etykietą FKK. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą FKK. Pokaż wszystkie posty

środa, 17 kwietnia 2024

Camping Naturiste La Genèse- raj dla prawdziwych jaskiniowców.

Czyż jest na świecie coś wspanialszego niż dzieła natury? Czy jakikolwiek stworzony ludzką ręką twór może się z nimi równać? Nawet najpiękniejsze pałace nie mogą konkurować z takim pięknem (łatwo mówić, kiedy nie posiada się takowego i mieszka w namiocie :)). Kojący nerwy w ciągu dnia szum rzeki, lekki wietrzyk otulający do snu, śpiew ptaków budzący o poranku (tylko czemu tak wcześnie?), no i wszechobecne słońce. Na dodatek wszystkie te doznania odbierane nago, każdym porem skóry. Ach, to jest życie!

czwartek, 28 marca 2024

Mały Jasiu

Kiedy mały Jasiu skończył sześć lat, wiedział już dokładnie, kim chce być w przyszłości- oczywiście strażakiem. Zaś mała Ola, tuż po pierwszym dniu w przedszkolu podbiegła rozpromieniona do rodzicielki i wyrzuciła z siebie: mamo jak dolosne kce zostać neulochilulgiem. Co prawda życie w swym niepoznanym biegu zweryfikowało odrobinę ich plany oraz marzenia, jedno jest jednak pewne: wiedzieli dokładnie czego chcą. Niczym w wizji jasnowidza otrzymali z góry plan na życie. A my? My już odrobinę po czterdziestce, siwizna folguje sobie coraz śmielej na czaszkach, a dalej nie wiemy, kim chcemy zostać jak dorośniemy :)

czwartek, 14 marca 2024

Posturlopowy spleen

Czy są tu jacyś dorośli? Czy ktoś może nam wytłumaczyć, dlaczego urlopowy okres mija tak szybko? Czemu te marne osiem miesięcy wolnego ucieka przez palce z tak zawrotną prędkością? Dopiero co wyjechaliśmy, a już jesteśmy z powrotem. Niemalże wczoraj kończyliśmy pracę, a tu jeszcze kilka tygodni laby i będziemy znów wieść życie w rytmie budzika. Spalone hiszpańskim słońcem zadki nam zbledną, w zamian zaś karki pokryją się piekącą purpurą. Ostatnia kropla potu nie zdążyła jeszcze porządnie wsiąknąć w plażowy piasek, a my, dzięki autostradowej teleportacji, nadajemy już do Was z salonowej kanapy.
 

środa, 6 marca 2024

Audiencja u naturystycznego króla


El Portus- król naturystycznych kempingów zaszczycił nas kilkudniową audiencją. Parę miesięcy temu dostąpiliśmy już tego zaszczytu i zarówno ta, jak i poprzednia wizyta pozostawiła w nas wyraźny ślad zachwytu. To chyba najpiękniej położony kemping na który dotychczas byliśmy. Zdecydowanie wygrywa, zarówno w kategorii naturystycznej, jak i tekstylnej. Nie oznacza to jednak wcale, że jest to najlepszy z przeznaczonych do obozowania obiektów w ogóle. Istnieją zdecydowanie lepiej wyposażone, zarządzane etc. biwakowe przybytki. Lecz, jak to w życiu bywa- urodziwi mają o wiele łatwiej i tym samym wiele się im wybacza. Cóż z tego, że nie zawsze leci gorąca woda (pamiętajcie, jest zima), że nie jest super czysto, że dostępne są jedynie koedukacyjne sanitariaty (w sumie plus to, czy minus?), że niektóre prysznice są mocno integracyjne (w Prowansji, na kempingu Drome nie było żadnych barier/grodzi. Wszyscy myli się radośnie obok siebie. Tutaj są chociaż betonowe ścianki)- wystarczy tylko, iż król El Portus zamruga zalotnie i wszystkie niedogodności zostają czym prędzej zapomniane.

wtorek, 27 lutego 2024

Spisek bez udziału brzóz.

Dzień za dniem egzystujemy sobie beztrosko, wesoło wygrzewając przyrodzenia, które słonko pieści gorącymi promieniami, nadając tym samym przyjemny dla oka kolor dobrze wysmażonych frytek, a tam, hen hen na szwajcarskiej ziemi zły los knuje wytrwale swoje oszukańcze intrygi. Jakie spiski, jakie podstępy, o co w ogóle się rozchodzi?- zapytacie zapewne zaabsorbowani naszym losem oraz poruszeni wewnętrznie do głębi. Otóż, kiedy my latamy z plaży na plażę niczym te niewinne motylki, to nasza zwyczajowa robota uleciała sobie również. Niestety jednak nie ku nam, lecz  w niebyt, czy też inny o.byt. Znaczy się jesteśmy (w zawodowym ujęciu) w przysłowiowej dupie.
 

poniedziałek, 19 lutego 2024

Każdemu Eden wedle potrzeb

W ramach kronikarskiego obowiązku dodajemy krótką notkę z czasu, który dzielił oba nasze pobyty na iście rajskiej, nadmorskiej pustyni (każdemu Eden wedle potrzeb). Po opuszczeniu Cabo de Gata, ze względu na drobne załamanie pogody, czmychnęliśmy ku cywilizacji. W progi blichtru i luksusu, do wynajętego na ten burzliwy okres mieszkania. A w sumie to dwóch, pobyt w których rozdzielił jednodniowy, kempingowy epizod.

piątek, 9 lutego 2024

Kolejne migawki z parku Cabo de Gata

Dni mijają bez litości, jeden po drugim uciekają w przeszłość, a my wciąż gubimy się pośród kamienistych ścieżek tej nadmorskiej, andaluzyjskiej półpustyni. Lutowe słońce pali czaszki, skóra czerwieni się coraz intensywniej na ramionach, zaś ta na nosach linieje niczym zamieszkujące niniejsze pustkowia węże. Co jakiś czas pośród wysuszonej roślinności, jak fatamorgana majaczy jakaś mała, rachityczna oaza zieleni. Taka wysepka życia, odrobinę wilgotnej gleby najczęściej zagospodarowanej przez okazałe palmy.

piątek, 26 stycznia 2024

Vera Playa- tam dyndają nie tylko...

Vera Playa to miejsce szczególne na naturystycznej mapie nie tylko Hiszpanii, ale i całej Europy. Zarówno ze względu na swoją historię, jak i na samą charakterystykę miejscowości. Nie jest to bowiem odizolowana, zamknięta enklawa, gdzie wielbiciele życia bez ubrań mogą oddawać się swojej pasji, niejako odcięci od reszty świata. Tutaj jest zupełnie inaczej, gdyż nie istnieją żadne bariery, nie ma ochrony, kontroli, czy innej formy  oddzielania amatorów równej opalenizny od osób przypiekających się w paski. 

piątek, 1 grudnia 2023

Benidorm. Dla każdego coś miłego.

W związku z Benidormem mamy mieszane uczucia. Z racji tego, iż jest to takie przerośnięte blokowisko, więc w ogóle nie powinno nam się podobać. Pomiędzy wysokościowcami przez cały rok przewalają się nieprzebrane tłumy turystów. Bary oraz knajpy napchane są głównie anglojęzyczną klientelą, a dyskoteki dudnią basem niemal do białego rana. Lecz pomimo całego tego przytłaczającego betonu, hałasu i nieustającego gwaru, nieopodal można doświadczyć wspaniałej, dzikiej przyrody. W sumie to tuż za cementową granicą zaczyna się już piękna natura, niejako zamykając miasto w soczystych, zielonych ramach. No tak to jest z tym Benidormem, lubić, go czy nie? Pewnie że tak, lecz najlepiej przyglądać się mu z bezpiecznego dystansu okalających wzgórz.
 

środa, 29 listopada 2023

Słowiańscy Tuaregowie w Águilas

Jeżeli bliżej wam do Tuaregów, czy też Beduinów niż do Słowian, to okolice Águilas oraz sama Murcja są miejscami idealnymi do spędzenia jeśli nie całej, to chociaż części ziemskiej egzystencji, gdyż panuje tutaj prawdziwy półpustynny klimat. W rzeczy samej- jest to jedno z najsuchszych miejsc w Hiszpanii oraz całej Europie. Z drugiej strony jednak region jest wiodącym producentem warzyw, owoców, kwiatów, wina, ryżu i innych pyszności. Cuda jakieś!- zakrzykniecie zapewne- jak to możliwe? Wszystko zawdzięczamy ludzkiej kreatywności oraz inżynierii, gdyż dzięki sztucznemu kanałowi przekopanemu przez niemal pól kraju, Murcja czerpie wodę z najdłuższej na Półwyspie Iberyjskim rzeki Tag.

piątek, 24 listopada 2023

Czarna Jama

Pobyt w miejscowości Vera Playa, zwanej również naturystycznym rajem, rozleniwił nas odrobinę- jednak szczypta luksusu w postaci wygodnego mieszkania robi swoje. Człowiek nie ma już ochoty na wielogodzinne spacery, odkrywanie okolicy, czy też jogę na plaży, zaś myśl o zimnych porankach, wieczorach oraz nocach w namiocie przyprawia go o delikatne, uprzedzające przyszłość drżenie. Leżałby tylko niczym wielka jaszczurka na tarasie, popijał browary i tył, a długie wieczory spędzał grzejąc się przed farelką. Dlatego też po kilku dniach powiedzieliśmy dość (no dobra w sumie, to ze skąpstwa), wracając tym samym na samochodowy dach do brezentowego domku.

wtorek, 21 listopada 2023

Vera Playa- tam gdzie pewne rzeczy dyndają.


Koniec. Dość już z tym bezwstydnym pokazywaniem obnażonych zadków. Wystarczy negliżu, nudystycznych plaż oraz rozwodzenia się na tym, jak to przyjemnie jest, kiedy delikatny wietrzyk pieści nieskrępowane strojem ciało. Czas najwyższy na ukazanie życia w podróży, pora odsłonić odrobinę kulisy prawdziwego vanlife. W tym poście pokażemy Wam, jak to jest nocować podczas pierwszych listopadowych chłodów w dachowym namiocie na hiszpańskiej ziemi. Zdradzimy parę tajemnic oraz podsuniemy kilka przydatnych patentów w temacie biwakowania. 

piątek, 17 listopada 2023

Vamos a la Playa, czyli w poszukiwaniu plaży idealnej.


Kto ma ochotę udać się na plażę? Ale nie taką zwyczajną, położoną tuż pod kempingową bramą, czy też hotelowym wejściem, gdzie tłum zalega gęsto, pokrzykując wesoło oraz poprykując przy tym często. Takie służące relaksowi przybytki nas nie interesują- nawet jakbyśmy mieli takową o metr od namiotu, to i tak musimy wybrać się na poszukiwanie naszej własnej, położonej na tyle daleko, by nikt i nic nie zakłócało błogiego spokoju. Idziecie? Nie krępujcie się, nie będziecie wadzić. Chodźmy wszyscy razem! Vamos a la Playa! Ruszajmy ku plaży idealnej!

poniedziałek, 13 listopada 2023

Jego Wysokość El Portus

 
Pewnie niektórzy z Was już zauważyli, że blog nasz będący do tej pory niewinnym diariuszem z podróży, powoli zamienia się, w emanujący nagością zakątek promujący naturyzm. Lecz jak inaczej może być, skoro przebywamy w Hiszpanii, a kraj ten (czy też jego nadmorska część) golasami stoi (tylko bez niewłaściwych skojarzeń. Jasiu ręce na kołdrę!) Dostępna jest tutaj nie tylko mnogość nietekstylnych plaż, ale także możemy rozgościć się w progach wielu, ułatwiających życie bez odzieży kempingach. Jednym z nich jest położony w Murcji, tuż przy Kartagenie El Portus.
 

niedziela, 5 listopada 2023

Półmetek.


5 listopad- półmetek: prawdopodobnie znajdujemy się już w połowie obecnego wyjazdu, a ja obchodzę dzisiaj czterdzieste pierwsze urodziny. Więc to także taki mój osobisty półmetek. Bo, nie oszukujmy się, raczej więcej niż jeszcze raz tyle dni nie będzie mi zapewne dane. Z czego więc się cieszyć, co świętować? To, że zbliżyliśmy się o kolejny rok do śmierci? Że bardzo możliwe, iż więcej już za nami, niż przed nami?

środa, 1 listopada 2023

Jávea, znana także jako Xàbia, albo też emerycki raj.

 
Jávea, czy też po katalońsku Xàbia (pomimo, że jest częścią Wspólnoty Walencji, wciąż stanowi region dwujęzyczny) to urocze miasteczko z malowniczo ulokowaną na wzgórzu starówką. Dodatkowo ma do zaoferowania kilka piaszczysto- kamienistych plaż, zaś całość zamykają z dwóch stron strome klify. Pomiędzy nimi natomiast znajdują się najpiękniejsze, idealnie nadające się do uprawiania naturyzmu zatoczki. 
Ale my tu nie o tym. Chcieliśmy poruszyć kwestię zimowej turystyki seniorów. Z racji doskonałej pogody przez cały rok, siwe głowy wypełniają gęsto deptaki, restauracje, zaściełają plaże oraz zaludniają kempingi. Język angielski, holenderski, czy też niemiecki słychać zdecydowanie częściej od hiszpańskiego.

piątek, 27 października 2023

Cullera- czyli nawet w najciemniejsztm betonowym tunelu, tli się jakieś plażowe światełko.

Bardzo rzadko, a tak naprawdę nigdy, sprawdzamy w internecie, czy też przewodniku (ktoś jeszcze w ogóle używa?), kolejne miejsce do którego się wybieramy. Czasem wygooglujemy kilka zdjęć, albo pojeździmy palcem po mapie, by zobaczyć, czy może nasza destynacja zakreślona jest na żółto, podkreślona lub też znajduje się w rejonie krajobrazowo interesującym. Generalnie jednak lubimy dać się zaskoczyć, odkryć wizytowane miejsce bez filtra oczekiwań albo uprzedzeń. Najczęściej jesteśmy zadowoleni z wyboru. Zdarza się jednak i tak, że targają nami mieszane uczucia lub co gorsza- jesteśmy zawiedzeni. W przypadku miejscowości Cullera doznaliśmy całego spektrum doznań. Od początkowej niemalże odrazy, aż po akceptację i stwierdzenie, że nie jest tam wcale aż tak źle.

środa, 25 października 2023

L'Ametlla de Mar- wciąż tuńczykiem stoi.

 
Senne miasteczko L'Ametlla de Mar położone na wybrzeżu Costa Dorada nie jest tak popularne wśród turystów jak inne okoliczne miejscowości. Tutaj życie toczy się wciąż w miarę w tradycyjny sposób. W porcie zamiast luksusowych jachtów cumują rybackie kutry. Nadmorskiej promenady nie ocieniają pełne turystów hotele, lecz zamieszkałe ciągle jeszcze przez tubylców białe kamienice. Śródmiejskie placyki wypełnia gwar dzieci, zamiast mieszaniny języków z całego świata. Jest spokojnie, jest sielsko.
 

czwartek, 19 października 2023

Tossa de Mar

Tossa de Mar- nie wiemy, co oznacza słowo Tossa, ale dodatek „de Mar” jesteśmy już chyba w stanie rozszyfrować. Prawdopodobnie chodzi o to, że miejscowość położona jest nad morzem. Bingo!- nagrodę w postaci wspaniałych wspomnień należy zrealizować już samemu. Cóż zrobić, jako osoby łase na wszelkie gratyfikacje, na dodatek darmowe, postanowiliśmy czym prędzej wzuć obuwie i ruszyć po to, co się nam turystycznie należy. No to w drogę. Na nasze szczęście kemping na którym się zatrzymaliśmy dzieliły od miasteczka jakieś marne cztery kilometry.

piątek, 13 października 2023

Hiszpański naturyzm.

Naturyzm w Hiszpanii zaskoczył nas odrobinę. Dlaczego? - zapytacie zapewne. Otóż różni się on znacznie od tego, co znamy z reszty Europy, o Polsce nawet nie wspominając.