wtorek, 23 listopada 2021

Od tamtego wieczora nie widzieliśmy się ponownie. A dni lecą...

Spienione grzywacze melancholii zalewają nas, z coraz to większą uporczywością, czarnymi myślami. Nieustannie uderzają w skołatane dusze, mocniej i mocniej, by w końcu zwalić z nóg. A następnie, całkowicie bezwładnych, porwać wraz z cofającym się posępnym nurtem w kipiącą otchłań . Wprost w najgłębsze z otchłani, aż ku jądru żałości oraz czeluści chandry- bezkresowi depresji.

sobota, 20 listopada 2021

Nie ma Facebooka- nie ma człowieka.

Na ostatnie dni chorwackiej odysei porywiste wichry (któż to wie- Mistral, Bora czy też Jugo?) przywiały nas na Istrię, a konkretnie w okolice położonego niedaleko słoweńskiej granicy miasteczka Umag. Osada to zaiste mikra, lecz pełna uroku z racji starówki oraz umiejscowienia na wychodzącym w morze, rachitycznym cypelku.

wtorek, 16 listopada 2021

Chorwacki dress code.

W poprzednim wpisie wspominaliśmy o wielkiej miłości, jaką Chorwaci darzą dwuczęściowy strój sportowy, zwany popularnie dresem. Osobniki zakute w kreszowe lub bawełniane zbroje toczą nieustanny bój z panującymi obecnie modowymi trendami, skutecznie opierając się nie tylko wymysłom światowych projektantów, ale też porom roku, czy też pogodzie. Licznie zapełniają eleganckie miejskie ulice, wiejskie dukty, handlowe galerie oraz kościoły. Nie zbadaliśmy dotychczas, czy uczucie to jest tak wielkie, iż nowotradycyjny strój wzuwają również podczas ślubów, czy też pogrzebów.
 

sobota, 13 listopada 2021

Split jest git!

Kiedy tak wieczorową porą, sącząc sobie leniwie czerwonego Plavaca, przeglądaliśmy w poszukiwaniu inspiracji oraz ciekawostek polskie strony internetowe, które to specjalizują się w tematyce chorwackiej, to natrafiliśmy na całkiem sporo wyrazów niezadowolenia z tego, iż Split nie jest taki pocztówkowy, jak inne nadadriatyckie grody (czy też pisząc po tutejszemu- Grady). 
Blogerzy donoszą, że- fakt- zabytków ma sporo, a wkomponowany w starówkę Pałac Dioklecjana to już w ogóle jest super, ale czemu całość obramowują liczne postjugosławiańskie, szpetne blokowiska z wielkiej płyty. 

poniedziałek, 8 listopada 2021

Makarska.

Zapewne w szczycie sezonu Makarska nie byłaby miejscem, które chcielibyśmy odwiedzić w pierwszej kolejności. Byliśmy już tutaj jakieś piętnaście lat temu i szczerze pisząc, to niewiele pamiętamy oprócz drożyzny, tłoku oraz... pięknej plaży nudystów. Czas oraz lokalne wino skutecznie zacierają wspomnienia :) Jednak teraz, poza sezonem, destynacja ta, to istny raj. Wciąż jeszcze ciepłe morze, brak tłumów oraz, jeżeli odejdziemy tylko odrobinę od zabudowań, wspaniała, niemal egzotyczna przyroda.

Notabene, rzeczony raj golasów widać u dołu na pierwszym zdjęciu. Oczywiście nie omieszkaliśmy nie skorzystać i tym samym przypiekliśmy odrobinę blade niczym Gollum oraz ukryte zazwyczaj w cieniu bielizny części ciała.

wtorek, 2 listopada 2021

Zadar Zaton...ął

Dawno, dawno temu, za Alpami oraz innymi strzelistymi górami, za lasami i bardzo odległymi krainami przydarzyła się rzecz najromantyczniejsza- uczucie ponad uczuciami, czyli miłość nad miłościami...
No dobra, może odrobinę przesadzamy z tym pompatycznym i nad wyraz romantycznym wstępem- lecz nie zniechęcajcie się, gdzieś w tym całym lukrze kryje się ziarnko prawdy, a dokładnie- początek naszej wspólnej życiowej historii.