poniedziałek, 28 listopada 2022
Żegnaj Piękna!
piątek, 18 listopada 2022
Śladami Ojca Mateusza, czyli dubrownicka starówka.
środa, 16 listopada 2022
Zatoka umarłych hoteli oraz pierwsze rendez-vous z Dubrownikiem.
Zatoka umarłych hoteli- to lokalizacja zarówno straszna oraz przygnębiająca, jak i posiadająca dużą dozę tajemniczości okraszonej postapokaliptycznym romantyzmem. Noszące to tajemnicze miano pozostałości po kompleksie hotelowo- rekreacyjnym znajdują się w niewielkiej miejscowości Kupari, kilka kilometrów od Dubrownika. Przed wojną domową z lat 90- tych było to znane miejsce wypoczynku dla rządu Jugosławii i oficerów Jugosłowiańskiej Armii Ludowej. Swoje rezydencje miała tu cała partyjna śmietanka na czele z Josipem Broz Tito.
wtorek, 8 listopada 2022
Przygód klika w poszukiwaniu przygód kilku.
niedziela, 30 października 2022
Z bratnią wizytą u jugosławiańskich towarzyszy.
Największe umysły tego świata, najznamienitsi naukowcy łamią sobie od dawna głowy nad kwestią podróży w czasie, a nam jako zupełnym laikom w tej materii udał się właśnie taki skok w przeszłość. Wystarczyło tylko przyjechać do dalmatyńskiej Baćiny i już możemy znaleźć się w odległej o kilkadziesiąt lat rzeczywistości. Czarno-biały telewizor śnieży odrobinę, pułki salonowych regałów uginają się od dzieł Lenina, Marksa oraz Engelsa, a naczelne miejsce na meblościance zajmuje opasła biografia towarzysza Tito.
czwartek, 27 października 2022
***** ***!
niedziela, 11 września 2022
FKK.
poniedziałek, 4 kwietnia 2022
Powolne blednięcie lic.
wtorek, 29 marca 2022
Trogir oraz wyspa Ćiovo
środa, 23 marca 2022
Doviđenja Makarsko!
Czas znów ruszać w drogę. Niestety, ale nasza zimowa podróż, wraz z nadejściem wiosny, powoli zbliża się do końca. Co prawda, zostało nam jeszcze kilka dni w Chorwacji oraz ciekawych lokacji do odwiedzenia, ale nie da się uciec od smutnej prawdy, że to już prawie finisz. Ninijeszy wpis miał być jak zawsze wesoły, może nawet rymowany, lecz w tle właśnie leci "Hurt" w wykonaniu Johnnego Casha i dostojny już wiekiem The Man in Black interpretacją tego utworu właśnie rozbił bank. Bank smutku.
piątek, 18 marca 2022
Turyści- naturyści
Słońce wygramoliło się wreszcie ze swoich skalnych pieleszy (znaczy się zza góry) i nieśmiało zagląda nam promieniami w okna. Dzień dobry!- woła radośnie niczym jeden z Teletubisi. To oznacza tylko jedno, czas również zebrać zadki oraz ruszyć się gdzieś na łono natury. Najlepiej na plażę. Właśnie według takiego schematu prezentują się nasze ostatnie tygodnie.
wtorek, 15 marca 2022
Uwaga! Wpis przeznaczony jedynie dla osób o mocnych nerwach.
Jeżeli pomimo tego, że oglądaliście ten film już kilka razy, to nadal płaczecie na Titanicu- przygotujcie chusteczki, bo i tym razem się bez nich nie obędzie.
sobota, 12 marca 2022
Park Przyrody Biokovo
środa, 9 marca 2022
Czas.
Wyobraźcie sobie taki obrazek: obszerny gabinet lekarski, krystalicznie czyste okienne szyby wpuszczają wiosenne słoneczne promienie, na podłodze jasne płytki, przed wami stoi, dumnie dominując przestrzeń masywne dębowe biurko, tuż za nim znajduje się wypełniona fachową literaturą biblioteczka do kompletu, zaś między tym wszystkim zasiada nalany tłuszczem, rumiany czerwienią zawałowca lekarz. No dobra, zmieńmy konowała- ten nie będzie dla was wiarygodny.
Otóż przed wami, w skórzanym fotelu umościł się wygodnie, szczupły, wzrostu średniego, ze skroniami ku powadze przyprószonymi już delikatną siwizną, sprawiający wrażanie kompetentnego medyk, powiedzmy onkolog.
sobota, 5 marca 2022
Niech tą Kule biją!
W ostatnim wpisie zrobiło się dosyć poważnie i można wręcz powiedzieć, że zawiało odrobinę filozofią à la Paulo Coelho. Dlatego nie mądrzymy się już więcej i wracamy do lasu. Zaś konkretnie udamy się w okolice (a może bardziej ponad) miasteczka Omiš. Osada ta, położona nad ujściem rzeki Cetiny do Adriatyku, sama w sobie jest godna uwagi. Lecz tym razem damy jej spokój, muskając w pośpiechu jedynie starówkę i ruszamy w góry, na szlak.
piątek, 4 marca 2022
Jak mawiała moja babcia...
środa, 2 marca 2022
Oops!... I Did It Again.
Dawno, dawno temu, kiedy Britney Spears królowała jeszcze na listach przebojów, a my byliśmy piękni, młodzi oraz dysponowaliśmy pełnym uzębieniem, spędziliśmy zasłużone wakacje w Makarskiej. Wtedy jeszcze ten okres zwał się urlopem i niestety trwał w sumie tylko jakieś rachityczne trzy tygodnie w roku.