Od kilku dni jesteśmy już z powrotem w domu i zanim wpadniemy w totalną depresję, postaramy się podtrzymać dobry nastrój (szkoda, że nie także opaleniznę) za pomocą fotografii. Nie zerkajcie więc już co chwilę za okno w poszukiwaniu słońca, lecz wróćcie z nami czym prędzej do Chorwacji. Kontynuujmy zatem naszą plażową Odyseję.
Chcecie wiedzieć,
jak wygląda oficjalna plaża naturystyczna położona niedaleko miasteczka - a jednocześnie nie musicie szukać wolnego miejsca wśród tłumu
spragnionych tego samego, czyli słońca, nagości, orzeźwiającej wody i
pięknych widoków?
Jeśli tak,
napiszcie do nas prywatną wiadomość! Bo gdybyśmy zdradzili jej
lokalizację tutaj, wszystkie te zalety mogłyby zniknąć bezpowrotnie.
A może
jednak nie będziemy tacy tajemniczy… W końcu nawet publiczne wychwalanie
tego miejsca nie sprawi, że stanie się kolejnym utraconym dla naszej
społeczności rajem.
Tamtaratam! Ogłaszamy: chodzi o plażę FKK położoną kilka kilometrów za Makarską, tuż za miejscowością Drašnice.
Ta
składająca się z dwóch zatoczek - jednej mniejszej i drugiej większej - plaża zachęca do relaksu. Można zaparkować całkiem blisko, przy drodze
biegnącej nieopodal, przejść kilkadziesiąt metrów przez oliwny gaj i…
voilà, jesteśmy na miejscu.
Nie
znajdziecie tu barów, toalet ani innych udogodnień. Za to czeka spokój,
krystalicznie czysta woda i natura w najpiękniejszej postaci.
Wpadajcie więc nacieszyć się tym miejscem, póki jeszcze nie zostało zadeptane przez tłumy.
Może dane Wam będzie napotkać Komo, wpatrzonego tęsknie w morską toń :)
