sobota, 25 września 2010

Bo we Włoszech internet nie jest łatwo dostępny

Tyle zaległych wpisów. Włochy są wspaniałe- tanie (a nawet bardzo), przyjazne dla kamperowiczów (pełno jest miejsc z darmową wodą i możliwością zrzutu ścieków), no i oczywiście- piękne. Jest tylko jedno ale, wszędzie spotykamy się z zabezpieczonymi sieciami internetowymi. Więc nim będzie więcej fotek z Italii musimy nadrobić jeszcze Grecję.

 Igoumenitsa.


Do Igoumenitsy przyjechaliśmy trzy dni przed planowanym wypłynięciem promu. Po krótkim błądzeniu udało nam się dojechać do widocznej na zdjęciach plaży. Znajduje się ona jakieś 3-4 kilometry od miasta i jest dosyć oblegana przez miłośników karawaningu (naliczyliśmy 15 kamperów). Jest dostęp do wody i mimo zakazu można beztrosko biwakować- policja przejeżdżała kilka razy i niezbyt się tym przejmowała.


 Prom.

Podróżując na trasie Grecja - Włochy można skorzystać z udogodnienia dla kamperów, jakim jest nocleg w samochodzie (bez dodatkowych opłat). Mamy do dyspozycji własny pokład z dostępem do łazienki i prysznica oraz darmowe podłączenie do prądu. Podróż minęła nam dosyć spokojnie, choć trochę bujało (nie należy spożywać zbyt dużych ilości greckiego wina - sprawdziliśmy :)).
Podsumowanie Grecji zrobimy przy bardziej sprzyjających warunkach. Połączenie nam się ciągle zrywa, więc to by było na tyle :).