środa, 8 sierpnia 2012

leśne grzybiarzy rozmowy


Grzybobranie w lipcu? A jakże! Do tego nie takie najgorsze. Nie ma wielkiej konkurencji, więc i prawdziwki mają szansę wzrosnąć do rozmiarów budzących szacunek, i kozaki mogą rozłożyć kapelusze, a muchomorów. że ho, ho...:) Poza tym siedzimy w domu i kombinujemy jakąś pracę za granicą. Kamperek trafił już na stół operacyjny- diagnoza nie jest najlepsza.