środa, 19 października 2011

Werona, czyli miasto pełne japońskich turystów


Dziś na poprawę humoru zdjęcia z Werony, miasta kłębiących się tłumów turystów oraz błysku fleszy. Można ponarzekać na tłok lecz ludzie nie przyjeżdżają tam bez powodu, gdyż miasto jest naprawdę przepiękne. Ale co tu pisać, sami zobaczcie.

Zamek.





Jak Włochy to i gladiatorzy...

 ...oraz amfiteatr.




Grobowce- wiadomo, jak wieczny odpoczynek to tylko na świeżym powietrzu.




Romeo, czemu Cię jeszcze nie ma, stoję na balkonie i marznę! (czyli jak współczesna technika rozprawiłaby się z wielką miłością)- dom Julii.



Współczesny Romeo- leżak, trochę cienia i browar, oto niezawodny przepis na trwały związek :)


A u tej miłej szwaczki można zamówić sobie okolicznościową pamiątkę.