niedziela, 9 lipca 2023

ProzaK życia, czyli "Dzień świstaka".

Powtarzalność, rutyna, przewidywalność, stałość, struktura- według wielu psychologów, ludzi uczonych, czy też powszechnie uznawanych za mądrych, pojęcia te powinny stanowić szkielet naszego jestestwa. Liczni nauczyciele duchowi także prawią podobnie i przyklaskują radośnie tej tezie. Określenia te, jak wyżej wspomnieliśmy, ponoć tak potrzebne ludziom w życiu, dające poczucie bezpieczeństwa oraz osadzenia w pewnych egzystencjalnych ramach, dla nas są prawdziwym przekleństwem. 
Jednak widocznie cygańska dusza tak ma, że trudno jest jej wpasować się w powszechnie uznawane za właściwe mentalne konstrukty oraz sposoby na funkcjonowanie w świecie. Może właśnie z tego powodu wszystkie nomadyczne społeczności są tak zajadle zwalczane przez władzę, a włóczędzy traktowani są jako zupełnie nieprzystający ludzie drugiej kategorii.

Wstawanie o te samej porze, podążanie za ściśle ustrukturyzowanym grafikiem- z naszej perspektywy brzmi to jak dosłowny opis piekielnych czeluści. Budzik dzwoni, szybka kawa, następnie tramwaj/autobus/samochód, by dotrzeć nad swoje biurko/taśmę/komputer, w międzyczasie lunch, a na koniec dnia obiad, wygodne kapcie i telewizor- hipnotyzer. Ta rutyna brzmi przerażająco.

 
Całe szczęście, że nasza, związana z cyklem natury, praca nie jest tak podatna na schematyzm i automatyzację wykonywanych czynności. W sumie oprócz stałych ram czasowych, to każdy dzień różni się od siebie. Inna jest pogoda, inna temperatura, inna winnica, a i postępująca szybko wegetacja wymaga innych czynności do wykonania. A że nie jest to jakieś szczególnie prestiżowe zajęcie, cóż jeśli ma wiązać się z to z przystosowaniem się do powyższych reguł, to serdecznie dziękujemy. Jak to się mówi: lepiej jest jeździć rowerem na plaże, niż mercedesem do roboty :)


Poza tym zostały nam jeszcze jedynie trzy tygodnie szwajcarskiego zarobkowania, następnie dłuższa, urlopowa przerwa, winobranie i na końcu tego wypełnionego znojem tunelu skrzy się już światełko wolności. 
Tak, czy inaczej, nieważne jakiemu zajęciu oddajecie się zarobkowo- ważne, że daje Wam to mniejszą lub większą radość. Jeśli zaś szczerze nienawidzicie swojej pracy, to warto pomyśleć o czymś innym. Szkoda życia. Na koniec życzymy Wam wszystkim udanego tygodnia!