wtorek, 14 grudnia 2010

Wszędzie dobrze, ale w kamperze najlepiej!!!

Śnieg ciągle pada i pada. Zima w pelni, a my wspominamy jak to dobrze nam się żyło w naszym malutkim kamperze. Mimo że ciasno, mimo że duszno i mega gorąco życie na kółkach jest wspaniałe.
Co dzień nowe miejsce, inny widok po przebudzeniu, czasem nieprzespana noc to i tak bardzo za tym tęsknimy. Nie ma to jak poprać sobie w miseczce lub jeść obiad w temperaturze zbliżonej to tej jaka panuje w saunie.

Przerwa na literaturę ( na następny wyjazd należy zabrać zdecydowanie większą ilość książek  )

Wyczerpany upałem Didol

Chwila czułości
Obiadek w przygotowaniu...

...i gotowe

Relaks na kempingu

Relaks na plaży

Znowu obiadek ( nasz główny składnik - makaron )

W sypialni

Szef kuchni

Najwygodniejsze łóżko na świecie :)

Wieczorna rozrywka - karciory i obowiązkowe piwo