Przepraszamy naszych wiernych (i licznych :)) czytelników za ograniczoną tematycznie oraz ilościowo liczbę wpisów, ale- co tu pisać?
Niby dużo się dzieję, a tak naprawdę nic. Organizujemy ślub, próbujemy wynająć mieszkanie, kamperek czeka na dokumenty i zanik mrozów, my chyba łapiemy jakąś przedwiosenną depresję, a za oknem właśnie zaczyna padać śnieg.
Niby dużo się dzieję, a tak naprawdę nic. Organizujemy ślub, próbujemy wynająć mieszkanie, kamperek czeka na dokumenty i zanik mrozów, my chyba łapiemy jakąś przedwiosenną depresję, a za oknem właśnie zaczyna padać śnieg.
A tak na marginesie, może ktoś szuka lokum we Wrocławiu, jeśli tak, to polecamy bardzo ładne mieszkanko :)
.