środa, 11 października 2023
Ludzie lasu
poniedziałek, 28 sierpnia 2023
Costalunga- naturystyczny raj.
piątek, 28 kwietnia 2023
Byle do jesieni!
wtorek, 25 kwietnia 2023
Chlip, chlip. Niech ktoś nas przytuli.
Ponoć czas jest wartością względną, wytworzonym przez ludzki umysł złudzeniem przemijania. Niektórzy z fizyków obstają nawet przy tym, że nie istnieje on w ogóle. Że wymyśliliśmy go sobie po to, aby łatwiej organizować rzeczywistość. Skoro tak, to dlaczego nie ma nas już na rajskiej wyspie Rab, dlaczego musieliśmy ją opuścić? Dlaczego w końcu nadszedł koniec naszego pobytu? Czy to tylko nasze krnąbrne mózgi oszukują nas, może wcale nie musieliśmy wyjeżdżać? Może te dwa wspaniałe tygodnie mogłyby trwać wiecznie, a my popsuliśmy wszystko kupnem biletu na prom?
niedziela, 23 kwietnia 2023
Druga twarz Loparu.
czwartek, 20 kwietnia 2023
Półwysep Lopar- raj dla naturystów i... owiec.
piątek, 14 kwietnia 2023
Świat w oczach Czatu OpenAI.
środa, 12 kwietnia 2023
Kalifront, Kalifront, nie chcemy wyjeżdżać stąd.
wtorek, 4 kwietnia 2023
Słowenia- krótkie podsumowanie.
wtorek, 21 marca 2023
Ciężki jest los krezusa.
Tak ciężko jest nam pożegnać się z gościnną Francją, że po opuszczeniu La-Seyne-sur-Mer (chlip, chlip) nie ujechaliśmy nazbyt daleko. Pokonaliśmy może jakieś sto kilometrów, by ponownie osiąść na Lazurowym Wybrzeżu, tym razem w miejscowości Fréjus.
środa, 15 marca 2023
Żegnaj straszący niewinnych ludzi, ukryty w krzakach wypchany lisie!
piątek, 10 marca 2023
Plage du Jonguet, czyli raj dla golasów.
środa, 22 lutego 2023
Naturyście zawsze piasek w... no właśnie gdzie?
Plan na ten wyjazd był taki, żeby jak najwięcej przebierać nogami, czyli po prostu chodzić. Przemierzać nadmorskie szlaki, szlajać się po leśnych ostępach, czy też eksplorować większe lub mniejsze ludzkie sadyby. Niestety (dla planu, bo dla nas jak najbardziej stety) nie przewidzieliśmy w tych założeniach, że pogoda będzie już tak bardzo wiosenna, że tak przyjemnie przypiekające słońce będzie nam na co dzień towarzyszyć, co pozwoli na plażowanie pełna gębą.
czwartek, 16 lutego 2023
Vive la France, Vive Provence!
Podekscytowani nadchodzącym wyjazdem wstaliśmy tak wcześnie, że postanowiliśmy zbudzić pogrążone jeszcze głęboko w morskiej toni słońce. Wstawaj leniwa gwiazdo, nie ma co kaprysić! Nie czas na ociąganie się z rozpoczęciem dnia, pora ruszać na zachód, ku francuskiej ziemi, ku chrupiącym bagietkom, lazurowej wodzie oraz... okraszającej to wszystko barierze językowej :)
poniedziałek, 28 listopada 2022
Żegnaj Piękna!
wtorek, 8 listopada 2022
Przygód klika w poszukiwaniu przygód kilku.
czwartek, 27 października 2022
***** ***!
piątek, 21 października 2022
Najsłynniejszy kot na wyspie.
Wyspa Krk oczarowała nas swoją dzikością. Oczywiście nie chodzi o całkowicie surowy, nienaruszony dziewiczy krajobraz oraz nieskalaną działalnością człowieka przyrodę. Bardziej mamy na myśli taką subtelnie kontrolowaną, jakby wytresowaną naturę. Niczym u udomowionych zwierząt, w szczególności u kotów, które nota bene bardzo licznie zamieszkują ten skrawek skalistego lądu. Przemysł turystyczny nie rozbuchał się tutaj tak jak w innych znanych i popularnych chorwackich destynacjach. Apartamentowce oraz hotele nie zaanektowały każdej wolnej przestrzeni, nie porosły każdej skarpy, nie zagospodarowały każdej szczeliny. Wciąż jest się gdzie schować (Oczywiście mamy na myśli połowę października. Bóg jeden wie, co się dzieje w szczycie sezonu i jakie tłumy polerują tutejsze bruki), zająć tylko dla siebie jakąś spokojną zatoczkę, napawać się ciszą, łagodnym szumem fal oraz z dala od ciekawskich oczu... zrzucić kąpielowe gatki.