piątek, 27 sierpnia 2021

Drogi pamiętniczku...

Drogi pamiętniczku! Jak wspominaliśmy w ostatnim wpisie, z Republiki Czeskiej rychło udaliśmy się w drogę do Ojczyzny, czyli Rzeczypospolitej Polskiej. Tam też spędziliśmy całe dwa tygodnie, które to wypełnił nam bardzo bogaty program kulturalno- rozrywkowy. Pełen ekscytacji czas mijał nam na zacieśnianiu więzi międzypokoleniowych oraz...

wtorek, 17 sierpnia 2021

Prawi wyznawcy piwnego bożka

Tak jak każdy prawdziwy muzułmanin pielgrzymuje do Mekki, tak i my, niczym prawi wyznawcy Allaha, rokrocznie udawaliśmy się z wizytą do Pragi, by czcić złotego, piwnego bożka. Co prawda od jakiegoś czasu zdradzamy pokryty biała pianką napój z jego winogronową kuzynką i co za tym idzie praktykujemy już odrobinę mniej, niż jeszcze kilka lat temu, nie przeszkadza nam to jednak, gdy tylko nadarzy się okazja, powrócić do pradawnej tradycji i oddać płynną cześć czeskim wirtuozom ważenia jęczmiennych słodów.
 

wtorek, 3 sierpnia 2021

Zasłużone nieróbstwo :)

Koniec, koniec, po trzykroć koniec! Żegnaj bólu pleców, stóp, dłoni, nadgarstków, szyj, łydek (długo by wymieniać, odsyłamy do podręcznika anatomii), adieu nocne skurcze mięśni. Mimo, że w sumie to lubimy tę pracę, to dymanie po dziesięć godzin w deszczu, słońcu, chłodzie, czy też upale nie jest tym, do czego zrywamy się o brzasku z łóżka pełni werwy oraz zapału. Szwajcarskie pięćdziesiąt godzin w tygodniu chętnie zamienilibyśmy na trzydzieści pięć francuskich :) No, ale żeby niemal cały rok nic nie robić, to się trzeba kilka miesięcy solidnie narobić... i w twarda walutę zarobić. Sakiewki suto napełnione, seksownie wyrzeźbione mięśnie napinają koszulki, czas więc przeciąć linię mety i udać się na zasłużone nieróbstwo. Witaj, nowa, covidowa wolności!