W końcu dotarliśmy do miasto-wioski Gemenos. Dobra opcja na jeden dzień pobytu. Kilka wąskich uliczek, zameczek, a w tle góry.
Dosyć szybko nasyciliśmy się górami i nasze serca rwały się ku spienionemu morzu. Obraliśmy kierunek na Carry le Rouet. Sama miejscowość to nic specjalnego, ale woda, ach ta woda...
...przejrzysta i lazurowa.
Nie zabawiliśmy tam jednak zbyt długo. Dusze nasze ciągnęło z kolei do krainy ostatnich wolnych francuskich kowboi- otwartych stepów, solanek oraz bagien Camargue. Trafiliśmy do nieco zapuszczonego Port Saint Louis du Rhone.
Spotkać tu można dzikie konie (nie spotkaliśmy), flamingi (o! patrz- flaming!) oraz dużo krów.
Ranczo.
Symbol regionu, czyli kotwica z sercem.
Parking dla kamperów został ulokowany w takich oto postindustrialnych i smutnych okolicach.
Obecnie piszemy już do Was z deszczowych okolic Agde.
Tradycyjnie zamieszczamy namiary:
GEMENOS
GPS:
N43.2977 ,E5.6295
- darmowy parking z serwisem (woda, zrzut);
- 3 miejsca dla kamperów (inne kampery stały na pobliskim parkingu dla osobówek);
- max.czas postoju 24h;
- w centrum miasteczka, cicho i spokojnie.
CARRY
LE ROUET
Boulevard
Philippe Jourde 5 (obok żandarmerii)
- darmowy parking bez serwisu;
- max. czas postoju 48h;
- dosyć daleko do centrum.
PORT
SAINT LOUIS DU RHONE
GPS:
N43.38428, E4.81912
- darmowy parking bez serwisu (przed wjazdem jest cena 6 euro z serwisem, ale serwis nie działa i postój jest darmowy).
SETE
(parking przy plaży ok. 7km za Sete)
GPS:
N43.36689, E3.61532
- darmowy parking (serwis jest, ale chyba nie działał);
- dużo kamperów;
- duża, szeroka plaża i nic więcej :).
AGDE
(za miastem)
GPS:
N43º17`55`` E3º27`9``
- parking płatny – 6 euro (serwis i ciepły prysznic) + 2 euro prąd;
- czynny od 1 kwietnia;
- ok. 30 miejsc postojowych;
- przy recepcji darmowe wifi.