Po pobycie w dosyć hałaśliwym Arles postanowiliśmy pobyczyć się trochę w słońcu i pozwolić skórze na przybranie odrobinę ciemniejszej barwy. Udaliśmy się więc piętnaście kilometrów dalej do maleńkiego miasteczka Bellegarde. Zastaliśmy tam przyjazny kamperom parking z serwisem ulokowany przy porcie. Tak namiętnie oddawaliśmy się kąpielom słonecznym, że teraz musimy spać na brzuchach :). Na zdjęciu powyżej widnieje symbol kowbojskiego Camargue. Początkowo, po kilku nocach spędzonych w towarzystwie Cyganów, myśleliśmy, że to ich jakiś sekretny znak, ponieważ wielu z nich miało go poprzylepianego, czy tez przywieszonego na samochodach :).
Relaks z widokiem na cumujące w porcie barki.
Nad miasteczkiem górują takie oto urokliwe ruiny.
Zacna temperatura :)
Namiar na parking:
BELLEGARDE
GPS:
N43.74437 E4.51871
- darmowy postój z serwisem (woda 2 Euro/100L), choć można poradzić sobie bez opłat :);
- parking przy porcie;
- max.czas postoju 48h;
- dużo miejsc dla kamperów.