Dziś kolejna odsłona rowerowych wojaży. Tym razem zagnało nas do Szwajcarii, a konkretnie do leżącego nad wypływającym z Jeziora Bodeńskiego Renem urokliwego Stein am Rhein.
Nad miasteczkiem góruje zamek, a u jego stóp rozpościerają się winnice.
Pięknie zachowana starówka zachęca do spacerów.
Miasteczko naprawdę warte odwiedzenia. Zresztą nie tylko my tak myślimy, potwierdzą to również tłumy siwowłosych turystów.