wtorek, 23 lipca 2013

z wizytą w piwnicach


Wreszcie się zebraliśmy i postanowiliśmy zrobić kilka fotek w piwnicach należących do naszego dobrodzieja. Na pierwszym zdjęciu, po lewej stronie od stołu znajdują się niepozorne drzwi do nich wiodące. Wystarczy zejść dwa piętra po stromych, śliskich schodach i znajdujemy się w krainie dębowych beczek, omszałych butelek oraz gęstych pajęczyn.

"Nasze" piwnice zostały wybudowane w XII wieku przez mnichów, którzy zamieszkiwali w pobliskim klasztorze. Klasztoru już nie ma, zostały za to rozległe podziemia.

Panują tu idealne warunki do przechowywania win. Około 12 stopni ciepła przez cały rok, ciemności rozświetlane jedynie rachitycznymi żarówkami i cisza (ponoć bardzo ważna dla spokojnego dojrzewania wina).



Na pólkach zalegają dopiero co ułożone butelki, jak i nawet pięćdziesięcioletnie. Choć podejrzewamy, że gdyby z niektórych zdjąć grubą warstwę pajęczyn oraz pleśni okazałoby się, że są tam i starsze roczniki.



Pod warstwą pajęczyn kryją się prawdziwe skarby :)