wtorek, 23 sierpnia 2016

Nie ma to jak kwaśne piwo :)


Jak widać kolejna kolacja pozwoliła nam się również zjeść pośród winorośli. Nim to się jednak stało straciliśmy kilkaset kalorii w szaleńczym pędzie ku zwiedzaniu. Bardzo rzadko planujemy wcześniej dokładnie trasę wyjazdu i miejsca w których będziemy spać. Najczęściej decyzję podejmujemy rano, tuż przed wyruszeniem w trasę. Tak właśnie trafiliśmy do Obernai.


Tak więc dzień drugi krótkiej alzackiej szwędaniny minął nam właśnie tam. Jest to typowe dla regionu miasto z zabytkowymi szachulcowymi domkami i gotyckim kościołem, a to wszystko oczywiście otoczone przez winnice.


Mimo całego swojego niewątpliwego uroku wiele więcej o Obernai napisać nie możemy. Blog to jednak nie Instagram, czy Facebook, więc jednak coś naskrobać trzeba. To może dodamy, że mieści się tu produkcja najstarszego i chyba największego francuskiego browaru, czyli Brasserie Kronenbourg. Zakład zajmuje 70 ha i produkuje 7,5 mln hl piwa rocznie. Jak już wcześniej wspominaliśmy nie należymy do miłośników złotego trunku made in France, zdecydowanie lepiej wychodzi im wino :).


Choć co prawda udało nam się kiedyś znaleźć jedno dosyć dobre piwko marki Fischer. Pochwaliliśmy się tym nawet niezwłocznie naszemu francuskiemu szefowi. Niestety okazało się, że właśnie napoju tej marki nie darzy on sympatią. Cóż poradzić, widocznie według tego miłującego ślimaki narodu piwko powinno być kwaśne i wodniste, no ewentualnie zalatujące odrobinę jajecznym odorkiem.



Całe szczęście jest jeszcze doskonałe wino, więc odwodnienie nam nie grozi :).


Pochodziliśmy więc sobie odrobinę pośród krzaczków...




...by po kilku godzinach wrócić do miasta. Tam odbywała się właśnie urocza impreza kulinarna z towarzyszącymi jej jeszcze bardziej urokliwymi przyśpiewkami.


Tak nam się to spodobało, że po wysłuchaniu kilku szlagierów, jak przystało na typowe odludki ruszyliśmy oczywiście z powrotem na winnicę :).



Musicie przyznać, że lepiej podziwiać takie widoki, niż oglądać bujających się na boki Francuzów wcinających grilowane kiełbasy.