Kolejny raz w tym tygodniu przychodzi nam pisać, że wróciliśmy. Tym razem z Włoch. Dosyć spontanicznie postanowiliśmy wybrać się nad jeziora Como i Maggiore. Z odwiedzenia tego drugiego nic nie wyszło, za to na zastępstwo zaproponował się Mediolan, a my z radością zaakceptowaliśmy jego wniosek :). Jak widać na pierwszych fotkach Polentone mają już w swoich okolicach prawdziwą wiosnę. Wszystko kwitnie, drzewa zielenią się liśćmi, a słońce daje radę odrobinę przypiec skórę na czerwony kolor.
Nim jednak dotarliśmy do Lombardii musieliśmy przejechać przez Szwajcarię, a co za tym idzie też przez Alpy. Wiele razy przekraczaliśmy już te górzyska, ale jeszcze nigdy tą trasą (zawsze jeździliśmy przez Austrię). A szkoda, bo jest to chyba najbardziej malownicza autostradowa przeprawa.
Po drodze możemy podziwiać ośnieżone strzeliste szczyty, od czasu do czasu obmywane wodami malowniczo położonych jeziorek...
...oraz przejechać przez Tunel św. Gotarda, który w momencie otwarcia, z długością 16,918 km był najdłuższym tunelem drogowym na świecie...
...nim jednak to się stanie będziemy musieli odrobinę poczekać...
...jeszcze kilka pięknych krajobrazów...
i w końcu dotarliśmy do odrobinę cieplejszego i bardziej słonecznego świata :).
Więcej zdjęć oraz literek w najbliższych dniach.
Niemal zapomnieliśmy:
WESOŁYCH ŚWIĄT wszystkim Wam życzymy!