Śnieg ciągle pada i pada. Zima w pelni, a my wspominamy jak to dobrze nam się żyło w naszym malutkim kamperze. Mimo że ciasno, mimo że duszno i mega gorąco życie na kółkach jest wspaniałe.
Co dzień nowe miejsce, inny widok po przebudzeniu, czasem nieprzespana noc to i tak bardzo za tym tęsknimy. Nie ma to jak poprać sobie w miseczce lub jeść obiad w temperaturze zbliżonej to tej jaka panuje w saunie.
Przerwa na literaturę ( na następny wyjazd należy zabrać zdecydowanie większą ilość książek )
Wyczerpany upałem Didol
Chwila czułości
Obiadek w przygotowaniu...
...i gotowe
Relaks na kempingu
Relaks na plaży
Znowu obiadek ( nasz główny składnik - makaron )
W sypialni
Szef kuchni
Najwygodniejsze łóżko na świecie :)
Wieczorna rozrywka - karciory i obowiązkowe piwo