Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Friuli. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Friuli. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 14 czerwca 2012

bo takie Ferrari to jest w złym guście :)

Trzeba się czasem wyrwać z tej naszej Isoli del Soli vel del Deszcz. Co też czynimy z rzadka i wracamy potem skruszeni. Choć czasem warto. Choćby dla takich miejsc jak Tarcento, Cividale del Friuli, Spilimbergo etc. Małe, klimatyczne podgórskie miejscowości, które starają się dogodzić zmanierowanym kamperowcom. A to darmowy prąd, a to własny ogródek do tego klimatyczne górskie widoki i świeże, rześkie powietrze. Więc tak sobie jeździmy po okolicy :)



Oprócz tego z Gradeńskich niusów: ostatnio odbył się tu zlot posiadaczy pojazdów marki Ferrari.Wiadomo- podstarzali panowie z resztkami siwych włosów na głowie zasiadający dumnie w swoich drogich maszynach i dodający gazu na deptaku by urokliwie zaryczeć wydechem. No, ale trzeba mieć czas żeby dorobić się czerwonego potwora. Więc, jak już się człowiek dorobi to i zdąży się zestarzeć. A gawiedź (w tym i my) patrzy z zazdrościom i robi sobie zdjęcia :)





wtorek, 5 czerwca 2012

sielsko

Coś tu u nas mało przygód ostatnio. Tylko takie sielskie-anielskie wpisy rodzinne. Ale właśnie w tym cały urok rodzinnych wakacji :).Walki z lwami, przedzieranie się przez nieprzyjazne ostępy, sztormy i 10 metrowe fale i tego typu przygody musimy zostawić na później. Teraz kontynuacja fotek z plaży i spacerów :)













sobota, 2 czerwca 2012

Triest


Korzystając z dobrodziejstw darmowego internetu wrzucamy kilka fotek z wycieczki do Triestu. Triest jak Triest- ładny jest :) Nie przypomina typowego włoskiego czy śródziemnomorskiego miasta, jest bardziej kontynentalny. Jako były, ważny port austro-węgierski architektonicznie bliżej mu do Wiednia niż na przykład niedalekiego Udine.

Stary dobry Joyce. Do tej pory nie wiem o co chodziło w Ulissesie :)



O, jak tu pięknie....




czwartek, 31 maja 2012

Isola del Sole ( a czasem i del deszcz)

Rodzinne wczasy dobiegły końca. Po odwiezieniu dwóch uczestniczek do Willach na pociąg pozostaliśmy w tradycyjnym składzie czyli dwa plus jeden. Nie będziemy rozwodzić się nad urokami plażowania i długich popołudniowych spacerów. Niech przemówią zdjęcia :) Teraz nadszedł czas poszukiwania...
 Fasolka i Grażka tęsknimy za Wami! :)











poniedziałek, 16 stycznia 2012

Friuli


Po deszczowej Austrii Włochy przywitały nas pięknym słońcem. Mimo, iż nie było wcale gorąco, a nocą nawet lekki mrozik przyprószył trawę szronem to ilość światła sprawia, że człowiekowi od razu poprawia się humor. Niestety nasza wizyta trwała dość krótko i po noclegu oraz szaleństwie zakupowym trzeba było wracać. Ale już niedługo wiosna, a wraz z jej nastaniem mamy zamiar rozbić tam kamperowy obóz na dłużej :)




wtorek, 1 listopada 2011

fine











Coś nam się relacja rozciągnęła, więc dziś już ostatni odcinek. Niestety wszystko zarówno dobre, jak i złe  ma swój kres.





Feltre- położone u stóp Dolomitów, urocze małe miasteczko. Jak widać mieszkańcy starają się przyciągnąć turystów. Darmowy parking z serwisem i dodatkowym miejscem koło samochodu na którym można się poopalać lub po prostu poleniuchować z piwkiem. Jedynym minusem jest zakaz wjazdu pojazdów z normą emisji spalin EURO 0 (chyba złamaliśmy ten zakaz :)).


 A to już San Daniele del Friluli. Kolejne luksusy :)








Małą amatorka cukru w saszetkach. Tylko w czasie gdy staliśmy obok zjadła trzy torebki :)