Po przeczytaniu jednego z ostatnich artykułów na blogu Nicka
i Lins z NakedWanderings zaczęliśmy się zastanawiać, jak właściwie moglibyśmy
siebie określić. Z jednej strony nie lubimy etykiet i nie czujemy
potrzeby wkładania się w jakiekolwiek szufladki. Z drugiej - ich słowa dobrze pokazują, że chyba najbliżej nam do
tego, co można nazwać „old school naturist”.
czwartek, 27 listopada 2025
wtorek, 25 listopada 2025
Promajna grzechu warta?
Podczas
jesiennego pobytu na Makarskiej Riwierze stacjonowaliśmy w małej
miejscowości Promajna. Oprócz strategicznego położenia pomiędzy
turystycznymi kurortami Baška Voda i Makarska, nie wyróżniała się ona
niczym szczególnym. Ot, ożywająca w sezonie, by potem popaść w
jesienno - zimowy letarg dziura. Jej największym plusem, oprócz
wspomnianej lokalizacji, był spokój. Do kilku okolicznych plaż FKK można
dojść spokojnie pieszo, a jeśli dysponujemy samochodem, naturystyczny
raj stoi przed nami otworem (proszę bez gorszących skojarzeń :)).
środa, 19 listopada 2025
Tam, gdzie słońce bezwstydnie pieści nieskrępowane odzieniem doczesne powłoki.
Chcieliśmy
napisać o plaży Frara, że jest piękna, wspaniała, dzika i nieskalana
masową turystyką. Mieliśmy zamiar nazwać ją jedną z najpiękniejszych
dzikich plaż, na jakich dane nam było wygrzewać ciała. Lecz nie zrobimy
tego, bo z zasady unikamy truizmów i oczywistości :). Sami przecież
widzicie na zdjęciach, iż jest to prawdziwy nadmorski raj. Miejsce,
gdzie lazurowe fale czule smagają wybrzeże, a drobne, okrągłe kamienie
delikatnie masują wylegujących się na nich ludzi. Gdzie słońce
bezwstydnie pieści nieskrępowane odzieniem doczesne powłoki.
poniedziałek, 17 listopada 2025
Królowa jest tylko jedna!
W ramach
wytchnienia od oszałamiających chorwackich krajobrazów, a zwłaszcza
plaż, wrzucamy kilka zdjęć z własnego ogródka. Mimo że mieszkamy tu od
sierpnia, z racji wojaży nie mieliśmy jeszcze okazji złożyć hołdu
karkonoskiej królowej. Wreszcie się jednak udało. Wasza Wysokość,
chylimy czoła!
niedziela, 9 listopada 2025
Drašnice FKK - kontynuujmy naszą plażową Odyseję
Od kilku dni jesteśmy już z powrotem w domu i zanim wpadniemy w totalną depresję, postaramy się podtrzymać dobry nastrój (szkoda, że nie także opaleniznę) za pomocą fotografii. Nie zerkajcie więc już co chwilę za okno w poszukiwaniu słońca, lecz wróćcie z nami czym prędzej do Chorwacji. Kontynuujmy zatem naszą plażową Odyseję.
Chcecie wiedzieć,
jak wygląda oficjalna plaża naturystyczna położona niedaleko miasteczka - a jednocześnie nie musicie szukać wolnego miejsca wśród tłumu
spragnionych tego samego, czyli słońca, nagości, orzeźwiającej wody i
pięknych widoków?
sobota, 1 listopada 2025
Kamień. Skała wystająca z wody. Wow.
Położona
niedaleko Makarskiej urokliwa miejscowość Brela słynie ze skały
wystającej z morza, na której rośnie drzewo. Mają ją nawet w herbie.
Poważnie!
Cóż, może mieszkańcy tego miasteczka myślą, że to właśnie tym warto się chwalić. Kamień. Skała wystająca z wody. Wow. Nie zdają
sobie widocznie sprawy z tego, jakie skarby mają tuż za rogiem. Jednym z
nich jest niewątpliwie upstrzona dzikimi plażami zatoka Vruja.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)





